Jedną z najciekawszych realizacji w zachodniej części Sadyby są domy Spółdzielni “Nowa Droga”. Tak ze względu na materiał z którego są wykonane domy jak i eksperymentalnej konstrukcji. “Nowa Droga” została zbudowana z całkowicie nowego typu prototypowych prefabrykatów, tzw. kaflopłyt, według projektu mgra inż. Aleksandra Ładyńskiego. Do wyboru kaflopłyt poza cementem, użyto wyłącznie materiałów które dziś nazwalibyśmy ekologicznymi (wtedy zastępczymi): gipsu, piasku, żużlu, gruzu ceglanego, i odpadowych, pozostałych przy produkcji gazobetonu - szkła pianowego.
Płyty zewnętrzne betonowe - otrzymały wyprawę szlachetną z kruszywa marmurowego (odpadki przy produkcji lastrico), w kolorze szarym lub różowym. Płyty wewnętrzne są gipsobetonowe lub z bazobetonu. Ściana, jeśli chodzi o przewodnictwo ciepłą, zastępowała mur otynkowany o grubości dwóch cegieł i tańsza była przy tym od muru ceglanego o 45%. Kaflopłyty wykonano na miejscu budowy. Produkcja była prosta i łatwa. Dwóch robotników, pracując jedną stalową formą, w ciągu ośmiogodzinnego dnia wykonywało 60 sztuk. Montowano je ręcznie.
Do budowy stropów, zaprojektowanych jako lekkie płyty żelbetowe, krzyżowo zbrojone, wykorzystano, pochodzącą również z recyklingu kostkę gazobetonową. Spółdzielnia podobne domy wybudowała wcześniej w Wiśniewie na Żeraniu. Na Sadybie wybudowano kolejnych 14. Zbudowano je u zbiegiu ulic Klarysewskiej z Morszyńskią - trzy domki bliźniaki i Klarysewskiej z Nałeczowską - dwa czworaki. Budowę rozpoczęto jesienią 1955 r. a skończono w sierpniu 1956 r .
Domy mają tarasy dolne i górne w czworakach pełnią one role łączników. Czterospadowe dachy czworaków zostały pokryte dachówką ceramiczną. Bliżniaki z Morszyńskiej mają dachy płaskie. Budynki charakteryzowała także funkcjonalna architektura - w warszawskim powojennym budownictwie jednorodzinnym do tego czasu zasadniczo całkowicie nieobecna.
Jakie dawał efekty nowy system kaflopłyt systemu “Ł”?
Konstrukcja budynku - lekki szkielet żelbetowy ze słupami wewnątrz ścian - zapewniał wytrzymałość i ogniotrwałość, a przy tym umożliwiał wypełnienie ścian i stropów prefabrykatami z łatwo dostępnych materiałów ekologicznych lub miejscowych. Łatwość uzyskania materiału i sposób produkcji płyt pozwalałł na uruchomienie wytwórni w każdym miejscu, przeznaczonym do zabudowy. Ponieważ sam montaż był równie prosty i nie wymagał specjalnego usprzętowienia, poza zwykłą windą budowlaną i mieszarką do zapraw i betonu. Pomimo tych szerokich możliwości system kaflopłyt typu "Ł", poza kilkoma realizacjami nie stał sie systemem powszechnym.