Ulica Goraszewska, główna ulica przedwojennego Miasta Ogrodu Czerniaków, wywodzi swą nazwę od nieruchomości Goraszew, przyłączonej do osiedla na początku lat 1920.
Początek tej ulicy kryje w sobie kilka częściowo lub całkowicie już zatartych śladów historii. Na przedłużeniu ulicy Goraszewskiej, dalej za Jeziorną, stał przed wojną, aż do lat 1970., przerzucony przez Jeziorko Czerniakowskie, drewniany most. Obok niego działała wylęgarnia szlachetnych gatunków ryb. Żaden z tych obiektów nie zachował się – jeden został rozebrany, drugi spłonął. Pozostałe po moście drewniane wsporniki widać jeszcze w szuwarach, przy brzegu Jeziorka, na wysokości ul. Goraszewskiej. Nieco bliżej niniejszej tablicy, w zachowanym domu przy ul. Goraszewskiej 4, mieszkał Jan Piekałkiewicz, statystyk, organizator pierwszego spisu ludności II Rzeczpospolitej w 1921 r. Od 5 sierpnia 1942 do 19 lutego 1943 pełnił on funkcję Delegata (emigracyjnego) Rządu na Kraj.
W 1995 r. został odznaczony najwyższym polskim wyróżnieniem – Orderem Orła Białego. Nieco bliżej w kierunku ulicy Powsińskiej, przy Goraszewskiej 7, swoją okazałą willę miał jeden z pierwszych mieszkańców Miasta Ogrodu Czerniaków, spokrewniony z mieszkającym vis-avis nadzorcą osiedla Kazimierzem Pawłowiczem, inż. Edward Szenfeld. Zapewne nie bez znaczenia dla udanych wysiłków p. Pawłowicza w podłączeniu kanalizacji do osiedla miało to, że E. Szenfeld był pierwszym dyrektorem nowo powstałego przedsiębiorstwa miejskiego „Wodociągi i Kanalizacja”. W latach 1990. dom ten został przebudowany na tyle, że dziś trudno jest w nim odnaleźć ślady dawnej świetności. Wreszcie, jeszcze jeden zatarty ślad. Willa przy Jodłowej 6. Przed wojną była jedną z pereł Sadyby, dziś przebudowana, straciła swoje pierwotne proporcje i charakter.